[usunięty] Kathleen Turner pięknie o ścianie od 3:30 (chociaż warto obejrzeć cały materiał, żeby zobaczyć jak bardzo się zmieniła). Proces starzenia dotyczy każdej osoby, ale szczególnie w przypadku pięknych kobiet definiujących się przez pryzmat tej piękności jest nadzwyczaj bolesny.
Hej, za mało jest zaniedbanych grubych bab, żeby jeszcze tu wrzucać? 🙂
Niezły zawodnik się z niej zrobił. Ludzie, jak się można doprowadzić do takiego stanu? (tak, wiem, oglądałem, była choroba, może przez to). A może przez złe geny i haszimoto. Zwłaszcza te złe geny z szafki w kuchni.
Poruszyłeś ciekawą kwestię: “pięknych kobiet definiujących się przez pryzmat tej piękności”.
Dlatego właśnie ODRADZAM branie takiej baby. Kobieta-trofeum, modelka. Jakakolwiek kobieta, która ma wszystko dzięki urodzie. Bez fachu, bez pasji (podróże i urządzanie wnętrz się nie liczą 🙂 ), bez umiejętności, światpoglądu, obycia. Niesamodzielny bluszcz.
I śmieszą mnie mężczyżni, którzy (nawet, jeśli odnoszą sukcesy na innych polach i mają łeb na karku) biorą takie lale za towarzyszki.
Przecież, kiedy ta uroda przemija, ta baba dostaje pierdolca. Będzie robić z siebie pośmiewisko, a innym z życia piekło.
Dlatego - zwłaszcza teraz, gdy jesteśmy sobie bardzo równi społecznie, a kobiety nawet równiejsze 😉 - partnerka powinna być nie tylko urodziwa (w zakresie tego, co kto lubi) ale też samodzielna i dobrze utrzymana. Najlepiej uprawiająca sport (nie, selfie na siłowni to nie sport). Nie bojąca się nawet styrać, uchechłać. No i bez tendencji do tycia. Ja akurat nie uważam, żeby kochanego ciałka było nigdy nie za wiele i jakoś mnie tłusta kobieta z falującym brzuchem odrzuca.
Uprawiające sport kobiety wyglądają naprawdę dobrze i po 40tce.