Nie.
Nigdy nie było okresu, w którym unikałbym kobiet i żył zdala od nich.
Ciężko mi również znaleźć racjonalny powód, dla którego miałbym unikać połowy społeczeństwa a drugiej połowy nie?
Wydaje mi się to takim lękiem przed życiem.
Ja też uważam, że ludzie to kurwy i nie lubię z większością z nich przebywać towarzysko
Jednak nie mam zamiaru udawać że nie istnieją