Anna
Jak zwykle najbardziej zainteresowani i wszystkowiedzący są ci najmniej zaangażowani w sytuacje.
Nie pierwszy raz mi się to zdarza, zdążyłam przywyknąć do analiz mojego życia, odkąd jestem ze starszym od siebie mężczyzną już słyszałam tysiące powodów czemu z nim jestem, a nikt nie zapytał wprost, żeby uzyskać jakieś dane do analizy, meh…
Ktoś pytał czemu tu jestem- bo mi się nazwa forum podoba, taka życiowa, a tak serio dlatego, żeby szlifować sztukę dyskusji, czasem po to by się pośmiać i aby wyżyć się internetowo i przelać, co mam w głowie w moim wątku, bo tak.
Bo czemu nie?
Na innym forum dostałam sprawiedliwego bana, jak regulamin nakazywał, mimo, że nie byłam świadoma, że mogę wrócić do starego konta, gdzie w afekcie poprosiłam o bana- powinnam wiedzieć, ale nie przeczytałam regulaminu, teraz czytam, ale jak to bywa regulamin-regulaminem, a życie życiem. ( a Ty @Anna to też z pokrewnego forum czy zbieżność nicków?)
Jeśli broję tak, że trzeba mnie natychmiast zlikwidować- moderacja czeka, może znajdzie się jakiś haczyk, ale wątpię.
Jestem prawdomówna i to jest moja wada w świecie ludzi przewlekle manipulujących i ściemniających mam pod górkę (vaselinydesire i inne byty astralnopodobne xd)
No to mam, ale nie płaczę z tego powodu, staję do dyskusji, czasem czczej, ale staję.