No właśnie, taka luźna rozkminka przy niedzielnym poranku na temat mężczyzn nieco przesadnie reagujących na kobiece wdzięki w internecie, wypisujących do randomowych pań z użyciem różnych błyskotliwych tekstów, często z pominięciem jakiejkolwiek ortografii. No coś takiego: Według powszechnej opinii obowiązującej w tzw. manosferze owi spermiarze zniszczyli rynek matrymonialny, nabijając paniom darmową atencję i podkręcając sztucznie ich samoocenę, w efekcie czego uważają się one za ładniejsze niż są w rzeczywistości i nie chcą wiązać się z facetami będącymi na ich poziomie SMV. Z pozoru brzmiało to dla mnie sensownie, więc bez głębszego zastanowienia sam na poprzednim forum lajkowałem posty głoszące takie tezy. Ale czy aby to na pewno prawda? Zapytałem trzy znane mi kobiety, które raz na jakiś czas otrzymują komentarze typu “jesteś pienkna” i “ómuf siem ze mnom skarbie” czy faktycznie zmieniło to w jakiś sposób ich postrzeganie samych siebie. Pierwsza, moja żona. “A czy Ty wpadasz w samozachwyt jak jakaś kompletnie nieatrakcyjna dla Ciebie babka uśmiecha się do Ciebie na ulicy?”. Punkt dla niej, nie wpadam. Druga, moja koleżanka lat 22, topowa (!) uroda, prawicowe poglądy, wolna (zainteresowani - szczegóły na PW). “Ja tego nawet nie czytam, przecież taki koleś w realu prędzej by narobił w gacie niż do mnie podszedł. Wszystkie moje koleżanki dostają takie wiadomości, to nic nie zmienia - to nie są w ogóle potencjalni partnerzy, tacy uderzają do kobiet bezpośrednio w realu. To wcale nie jest tak, że dzięki temu mam większe pole manewru, bo taki facet w realu do mnie nie podejdzie, będzie się mnie bał. W necie każdy może być Amoroso. Gdyby pisał tak do mnie Christian Bale albo Marcin Dorociński to rozumiem, że mogłoby mi odbić, ale jakiś chłopaczek z brakami w uzębieniu - no proszę Cię”. Ma to dla mnie sens. Trzecia, 32-letnia koleżanka z pracy, singielka. “No dostaję takie wiadomości, ale tacy kolesie to nie mój target, więc jest to dla mnie bez znaczenia, oni tak piszą do wszystkich, bo roznosi ich popęd, niewiele różnią się od zwierząt”. Żadna z nich nie umówiłaby się z takim “wielbicielem”. Moja żona czytała mi niedawno wpisy kobiet na jednej grupie na FB, gdzie kobiety te darły łacha ze spermiarzy, wrzucając całe screeny rozmów z nimi (przyznam, niektóre bardzo śmieszne). Wszystkie określały takie zachowania jako żałosne, beznadziejne, poniżej wszelkiego poziomu. Wydaje mi się więc, że jest to raczej niegroźne, raczej zabawne zjawisko, ciekawe socjologicznie, pokazujące jak potężną siłą jest popęd seksualny niż coś, co “rozwaliło rynek matrymonialny”. Odnoszę wrażenie, że normalni faceci wciąż są pożądani przez kobiety, chociaż w zalewie spermiarstwa trudno ich wyłowić z tłumu, szczególnie na portalach randkowych. A Wy co o tym myślicie?

Przeciętna dziewczyna z którą poruszałem ten temat traktuje ich jak zjebów. Spermiarstwo pompuje samoocenę w podobnym stopniu co menel mówiący per panie kierowniku. Czy majfriend z indii piszący you are beautiful w komentarzach pod XIX wiecznym aktem a potem pod zdjęciem randomowej dziewczyny w nadziei że ta na priv wyśle im cycki, pompują czyjąkolwiek samoocenę? Wątpię. Co innego ktoś kto realnie chce poznać czyjeś poglądy i zainteresowania.

Spermiarstwo jest traktowane jak spam - niegroźne ale upierdliwe i niechciane. Oznacza brak tzw. klasy u spermiącego i jeśli “rozwala rynek matrymonialny” to w takim znaczeniu, że dziewczyny widzą że mnóstwo facetów to przygłupy, i dlatego muszą stosować drobniejsze sito aby wyłowić tych kulturalnych. Chyba podobnie myślą o kobietach mężczyźni oglądając na IG powyginane w nienaturalnych pozach dziewczyny. Że baby są głupie, próżne, atencyjne i tylko 1 na 200 nadaje się na partnerkę 😆

[usunięty] Według powszechnej opinii obowiązującej w tzw. manosferze owi spermiarze zniszczyli rynek matrymonialny, nabijając paniom darmową atencję i podkręcając sztucznie ich samoocenę, w efekcie czego uważają się one za ładniejsze niż są w rzeczywistości i nie chcą wiązać się z facetami będącymi na ich poziomie SMV. Z pozoru brzmiało to dla mnie sensownie, więc bez głębszego zastanowienia sam na poprzednim forum lajkowałem posty głoszące takie tezy. Ale czy aby to na pewno prawda? Ogólnie po pierwsze coś takiego jak SMV należy wsadzić głęboko w dupe. Bo jest to kalka gorsza chyba od armii spermiarzy i obecnej prezydentury Po drugie na tle spermiarzy wystarczy zdradzac odrobinę cech męskich i masz znacznie lepsze wyniki, co przełoży się na większy sukces w sferze seksualnej. Po trzecie warto robić wszystko w odwrotnosci do tego co robią spermiarze, aby szybować nad nimi niczym orzeł. W tej sytuacji jesteś jak Święty Graal, a kobiety ciągnie do tego co rzadkie. 🙂

Themotha Po trzecie warto robić wszystko w odwrotnosci do tego co robią spermiarze, aby szybować nad nimi niczym orzeł. Spermiarz: masz cudną figurę i piękne nogi. Antyspermiarz: jesteś gruba i masz krzywe nogi. Profit: brak.

Profit: brak. Widać. Bo niczego nie załapałeś 😄

grazyna Chyba podobnie myślą o kobietach mężczyźni oglądając na IG powyginane w nienaturalnych pozach dziewczyny Trafna analogia - tak jak spermiarz nie odważyłby się podejść w realu do dziewczyny, do której bez skrępowania w necie potrafi napisać, żeby przesłała mu zdjęcie cycków, tak też większość tych wypinających tyłki dziewczyn nie byłaby w stanie zrobić tego np. na scenie, gdy miałaby przed oczami tych facetów, którzy zazwyczaj oglądają ich tyłki na IG. Internet daje duże poczucie bezpieczeństwa i dostęp do zastępczego realizowania potrzeb, których nie można zrealizować (np. z uwagi na brak odwagi) w realu. Themotha Ogólnie po pierwsze coś takiego jak SMV należy wsadzić głęboko w dupe To pojęcie jest bardzo nadużywane, tak jakby każdy człowiek miał przypisaną konkretną notę SMV (np. @Themotha to 8/10, a @“[usunięty]” Nieszczęśliwe kobiety to 6/10), a tak przecież nie jest - jest tyle SMV ile osób, które będą nas oceniać. Czyli faktycznie można to wsadzić sobie w dupę. Inną sprawą jest to, że faktycznie istnieją pewne cechy wyglądu czy charakteru (tak, uważam, że są kobiety, które “lecą” na charakter), które mogą nam pomóc zjednać sobie panie, aczkolwiek i to jest bardzo indywidualną sprawą. Themotha Po drugie na tle spermiarzy wystarczy zdradzac odrobinę cech męskich i masz znacznie lepsze wyniki, co przełoży się na większy sukces w sferze seksualnej Dodałbym to, co kiedyś mądrze napisałeś - traktowanie kobiety jak istoty równej mężczyźnie, a nie od niego lepszej. Spermiarz jest takiej postawy zaprzeczeniem, to po prostu żebrak.

[usunięty] zniszczyli rynek matrymonialny, nabijając paniom darmową atencję i podkręcając sztucznie ich samoocenę, w efekcie czego uważają się one za ładniejsze niż są w rzeczywistości i nie chcą wiązać się z facetami będącymi na ich poziomie SMV Mam pewne wątpliwości co do tego, żeby TO był powód takiego wybrzydzania. Jakby do mnie facet pisał teksty jak te na obrazku to nie poczulabym rozrostu ego a zaczełabym się zastanawiać co z nim jest nie tak i czy jakąś szkołę skończył 🤷🏼♀️ Zainteresowanie od idiotów nie świadczy o mnie, a o nich. i to niezbyt dobrze zresztą [usunięty] oni tak piszą do wszystkich, bo roznosi ich popęd, niewiele różnią się od zwierząt” całkiem trafne 🤷🏼♀️

[usunięty] Odnoszę wrażenie, że normalni faceci wciąż są pożądani przez kobiety To prawda.

MalVina Johnny Odnoszę wrażenie, że normalni faceci wciąż są pożądani przez kobiety To prawda. W jakich granicach mieści się normalność w męskim wydaniu?

Rozwiany normalny, zwykły, myślący człowiek, bez desperacji w oczach i nie używający prostackich tekstów w relacjach międzyludzkich? 🤷🏼♀️

Spermiage internetowy - niegroźne czy szkodliwe zjawisko

Nieidealny

Spermiage w akcji. https://www.facebook.com/groups/IampLovers/

Tego sie czytać nie da 🙂

Nieogradowany

[usunięty] No i kolejna rzecz - szczerze wątpię, że podobne zachowanie kolesia w realu mogłoby być tolerowane, nawet przy jego zajebistym wyglądzie. Internet rządzi się jednak innymi prawami - tu ważny jest ładny obrazek.

Mocno się mylisz. Jest spory odsetek lasek, które godzą się a wręcz kręci je takie traktowanie. A jeżeli chodzi o kontakty nakierowane stricte na seks to kręci to większość lasek. Może nie skrajne chamstwo ale skrajna odwaga w parciu do celu, teksty na granicy wulgarności siadają bardzo dobrze.

[usunięty]

Nieogradowany Może nie skrajne chamstwo ale skrajna odwaga w parciu do celu, teksty na granicy wulgarności siadają bardzo dobrze

No i ok, dobrze, że to rozdzieliłeś, bo moim zdaniem skrajne chamstwo w stylu “lubię jak laska robi mi rimming, możesz być następna” pomoże zaprowadzić do łóżka jedynie skrajnie zaburzone laski (a jak kiedyś ustaliliśmy warto kierować się w życiu zasadą “don’t put your dick in the crazy”), a w 99% przypadków spowoduje, że dostaniemy w pysk albo usłyszymy “spierdalaj”.
Co do odwagi oczywiście się zgadzam - bezczelność i determinacja na pewno pomogą, ale nie są wystarczające (jeśli nie masz innych atutów to i tak może to być za mało - chociaż reguły oczywiście nie ma).

Sydney

[usunięty] lubię jak laska robi mi rimming, możesz być następna

Pomyśl też o miejscu i kontekście takich słów, chociaż według mnie lepiej propozycje seksualne rzucać w bardziej niejednoznaczny sposób. ;D

[usunięty] Co do odwagi oczywiście się zgadzam - bezczelność i determinacja na pewno pomogą, ale nie są wystarczające (jeśli nie masz innych atutów to i tak może to być za mało - chociaż reguły oczywiście nie ma).

Pomaga się wyróżnić na tle setek lamusów, którzy przed pańcią rozwijają czerwone dywany. Coś co jest rzadko spotykane jest uważane za bardziej prestiżowe, bardziej niedostępne, zatem bardziej pożądane.
Oczywiście jak twarzowe się nie zgadza można sobie w dupę wsadzić zgrywanie dmuchanego alfy.

[usunięty]

Sydney Pomyśl też o miejscu i kontekście takich słów, chociaż według mnie lepiej propozycje seksualne rzucać w bardziej niejednoznaczny sposób. ;D

Czytałem trochę o tym Projekcie Klaudiusz (gówniany eksperyment swoją drogą, bo ograniczony do Tindera, który jest gównem samym w sobie) i wiem, że koleś rzucał tego typu teksty praktycznie od razu po rozpoczęciu rozmowy. W realu coś takiego by nie przeszło (czytaj - podchodzisz do panny i po “cześć” mówisz jej, że może Ci wylizać dupę), no kurwa, żeby taki tekst “chwycił” musiałoby trafić na osobę pozbawioną elementarnego szacunku do samej siebie, o zerowej godności (a jednak wydaje się, że współczesne laski mają wysokie mniemanie o sobie), a przy tym skrajnie głupią.
Ja wiem, że faceci potrafią się upodlić, żeby dostać seks i w analogicznej sytuacji w drugą stronę w wielu przypadkach by to chwyciło, ale kobiety jednak mają do seksu nieco inne podejście - nie są odpowiednikami facetów, tyle, że bez penisów. @Colemanka swego czasu fajnie opisała jak zbudować odpowiedni nastrój, żeby ten seks był - takie zachowania leżą na całkiem innym biegunie.

Sydney Oczywiście jak twarzowe się nie zgadza można sobie w dupę wsadzić zgrywanie dmuchanego alfy

Już samo zgrywanie kogokolwiek tylko po to, żeby zaruchać jest moim zdaniem idiotyczne, a także przeciwskuteczne.

Meg4tron

Te teksty Klaudiusza do całkowicie obcej osoby to gruba przesada.
Ale kiedyś np. do koleżanki powiedziałem, że pewnie na dzień kobiet wolałaby dostać ogórki a nie kwiatki xD
Nie obraziła się.

No cóż, nie ma jednej recepty tak jak twierdzą niektórzy na wykopie czy gdzieś.
Jak masz wygląd to ruchasz i praktycznie co chwilę laski same do łóżka wchodzą. Nie jest tak.
Za dużo zmiennych.
Zależy kto mówi, co mówi, jak mówi i do kogo, jaki etap znajomości itp.

CheshireKitty

Meg4tron Ale kiedyś np. do koleżanki powiedziałem, że pewnie na dzień kobiet wolałaby dostać ogórki a nie kwiatki xD

Może to byłby ciekawy temat do wydzielenia @Faceciwsieci. Chętnie bym zapytała o postawę wszelkich osób do obchodzenia świat tego typu, zarówno dotyczących samych kobiet czy mężczyzn jak i innych w stylu dzień matki, dzień dziecka, dzień chodzenia bez stanika xD. Chodzi także o dni takie jak dzień polski, bardziej oficjalne.

Kto chce obchodzić niech obchodzi to oczywiste ale czy są osoby, które czują, że może są niejako „zmuszane” przez społeczeństwo do obchodzenia tych świat bo się tego od nich wręcz oczekuje. Jeśli tego nie zrobią i powiedzą, że nie obchodzą zauważają niejako stygmatyzację, złe spojrzenia, obgadywanie, zła postawę innych (?).

Kolejne pytanie czy warto ustanawiać tego typu święta co one dla was niosą? Czy generują i uczą może też jakiś negatywnych postaw? A może same pozytywne?

Czy macie z tym jakieś przemyślenia a może nie macie w ogóle? Może jest to wam obojętne? I oczywiście trzeba tu zaznaczyć, że obojetnie jaka będzie wasza odpowiedź każdy ma prawo do własnej postawy😉.

Nieogradowany

Sydney Dwa pytania:
Czy to jest w ogóle po polsku?

Nieogradowany

[usunięty] Chodzi o mecz Polska-Anglia? Jak tak, to sorry.

Widzę, że antycypujesz już wynik😜

NIC SIĘ NIE STAŁO! POLACY NIC SIĘ NIE STAŁO!

Przprszm już nie będę spamił!

Faceciwsieci

CheshireKitty Może to byłby ciekawy temat do wydzielenia @Faceciwsieci. Chętnie bym zapytała o postawę wszelkich osób do obchodzenia świat tego typu, zarówno dotyczących samych kobiet czy mężczyzn jak i innych w stylu dzień matki, dzień dziecka, dzień chodzenia bez stanika xD. Chodzi także o dni takie jak dzień polski, bardziej oficjalne.

Wzywanie admina swego nadaremno będzie karane batożeniem i nałożeniem anatemy na okres lat 10.

Załóż temat i zapytaj.

Imbryk

Themotha Z niezaspokojonej chuci.

Tak jest!

CheshireKitty

Faceciwsieci Wzywanie admina swego nadaremno będzie karane batożeniem i nałożeniem anatemy na okres lat 10.

Pokornie przepraszam Pana naszego tutaj i władcę na forum xDD. Twa litość, cierpliwość i miłość do nas nie zna granic xDD. Niech ci się to w dzieciach wynagrodzi, ewentualnie w cukierkach 😏.

I dzięki, tak zrobię 😃.

« Poprzednia strona