Tak jak pisze @TeFlon, z doświadczenia polecam zalać kretem i zostawić na noc. Jest to skuteczniejsze, niż lanie jeden za drugim, z wrzątkiem, ale w krótkich odstępach czasu. Been there done that.
(wydaje mi się, że wynika to z tego, że ograniczeniem jest często nie tempo reakcji chemicznej, które gwałtownie rośnie ze wzrostem temperatury, ale dyfuzja do materiału zatykającego rurę, co już nie koniecznie da się bardzo przyspieszyć zwiększając temperaturę, ale to takie moje gdybanie z palca wyssane)