Rozmawiałam z kolegą, który twierdzi, że powyższy film to promowanie złych zachowań wśród młodych dziewczyn, ja się jednak zastanawiam czy pokazywanie tego typu zachowań i ich konsekwencji nie jest ostrzeżeniem. Mówienie o problemie jest pierwszym etapem jego nakreślenia. Potem następują ewentualne przeciwdziałania czy reflekcje. A jak wy sądzicie? Czy ten film ostrzeże młode dziewczyny czy wręcz odwrotnie zachęci, ponieważ łatwo jest zdobyć pieniądze w taki sposób jak pokazany w filmie.

Dziewczyny z Dubaju - promowanie złych wzorców czy ostrzeżenie?

NimfaWodna

@CheshireKitty jak zawsze jedne odstraszy a innym da impuls do spróbowania “łatwego” życia.
Filmu nie oglądałam i narazie się nie zanosi. Wiadomo, że został zrobiony by wywołać kontrowersje i zgarnąć kase. Więc zachowanie twórców nie różni się zbytnio od zachowania bohaterek. Bo światek showbiznesu to takie niemałe szambo- przedsionek piekła.

Sydney

Film sam w sobie nie jest aż tak szkodliwy sam w sobie, bardziej szkodliwe są kretynki pokroju Staśko i innych feministek, które prostytucje(realna czy wirtualną) wiążą z silną, niezależną i postępową kobietą. Pierdolą kocopoły, że to praca jak każda inna.
Filmu nie oglądałem, nie będę oceniać. Oglądać nie zamierzam, nie jest to dla mnie tematyka ciekawa w żadnym stopniu.
Jak laski chcą to niech się kurwią z arabami, murzynami czy z kim tam im się zamarzy, niech jednak się liczą z tym, że każda decyzja ma swoje konsekwencje.

Baelish

Czy te złe zachowania trzeba promować, myślę, że dużo młodych dziewczyn jest świadoma, że dzięki swojej atrakcyjności mogą mieć łatwy hajs. Częśc korzysta z darmowych drinków, zaproszeń do restauracji, część idzie w to dalej.

Teraz wystarczy streamować jak się śpi w obcisłej pidżamie, albo lizać mikrofon, żeby simpy płaciły. Nie trzeba od razu iść na szejka.

Imbryk

Baelish jak się śpi w obcisłej pidżamie,

Może być zwykła piżama i pod kołdrą - i tak można mieć tysiące oglądających (i dających kasę z niewiadomego powodu).

Johnny

Sydney Większość lasek topki z IG dostaje takie propozycje w wiadomości na PW, nawet nie wiemy jak duża część z nich z tego korzysta

I ja to po części rozumiem - to naprawdę “ludzkie”, sam być może będąc na ich miejscu w jakimś stopniu starałbym się wykorzystywać własną urodę, by wygodnie żyć. Ale wydaje się, że jednak jest jakaś granica samoupodlenia i dobrego smaku. Tak jak powyżej napisał @Baelish

Baelish Teraz wystarczy streamować jak się śpi w obcisłej pidżamie, albo lizać mikrofon, żeby simpy płaciły. Nie trzeba od razu iść na szejka.

JAL

Zarówno promuje, jak ostrzega. Zależy na jaki grunt padnie. Szczególnie, jeśli konstrukcja filmu nie potępia, ani nie zachęca wprost do konkretnego zachowania. Jestem jednak przekonany, że większość kontrowersji powiązana z tym filmikiem to promocja celem sprzedaży i za chwilę nikt nie będzie o nim pamiętał.

Dawno temu wydano film “Showgirls”, który wtedy szokował mocno, ale silnie demonizował zjawisko seksbiznesu. Korzyści były tymczasowe, a efekty długofalowe druzgocące. Brakuje jednak powiązania filmu z konkretnymi zachowaniami amerykańskich kobiet w tym czasie. Nie wiem, jak Sadowska ma się do Verhoevena, ale nie sądzę, żeby jej film miał jakikolwiek większy rozgłos i zauważalne skutki.

Po pierwszym “Matrixie”, zaburzone jednostki skakały z okien, po “Avatarze” wystąpiła z kolei fala depresji, ale “Botoks” nie powiększył zjawiska zoofilii. Nisza pamięciowa polskiego kina bardziej skupia się na rozpamiętywaniu wielofasetowej traumy drugiej wojny niż kolejnym ujęciu

Themotha

CheshireKitty A jak wy sądzicie?

Kwestia nastawienia

Jedna młoda atrakcyjna dziewczyna woli rozpakowywać palety w Biedronce, druga młoda atrakcyjna woli się kurwić za pieniądze

Z tym że kiedyś kurewstwo było piętnowane, dziś gloryfikowane poprzez np zmianę nazewnictwa (sexworking)

Myślę że te dziewczyny przytulają dobre pieniądze, ale nikt nie mówi o konsekwencjach takiego stylu życia

Bp na przykład wiele gwiazd porno jest uzależniona od alkoholu, narkotyków i to są ludzkie mentalne wraki, ale tego na świecznik się nie wrzuca, chyba że jakaś gwiazda strzeli samobója, to wtedy

Seks to biznes, a skutki uboczne tego biznesu ukrywa się najlepiej jak potrafi

Dla mnie osobiście jak chcą mogą się kurwić, tylko niech potem nie przyjeżdżają do Polski i nie wypowiadają się w TV o pięknie macierzyństwa, małżeństwa i wierności

W Polsce mamy np pewną gwiazdę gimbazy, która była oskarżona np o sutenerstwo, ale ma się świetnie i robi karierę

Co kraj to obyczaj

leto

Ktoś z Was w ogóle oglądał to “dzieło”?

Widziałem trailery, nie, dziękuję, po prostu nie. Polskie kino xddddddd

Themotha Z tym że kiedyś kurewstwo było piętnowane, dziś gloryfikowane poprzez np zmianę nazewnictwa (sexworking)

Jezu, ile razy można powtarzać, że sexworking jest terminem szerszym, niż prostytucja? To również np pozowanie do sesji dla Playboya, pokazywanie cycków (albo nawet bez rozbierania się!) na onlyfans i kupa (hehe hehe) innych aktywności.

KimUnJest

leto Widziałem trailery, nie, dziękuję, po prostu nie. Polskie kino xddddddd

Polskie kino bywa bardzo dobre, albo nawet wybitne jak np. przepiękny serial Kruk. Dziewoje z Dubaju to plastikowa błyskotka, za dużo tam plastiku, szejkowie to Adonisy, seks z nimi to pewnie zwyczajne rypanko, jak z Januszem listonoszem. Nie od dziś wiadomo, co też wydaje się całkiem logiczne, że faceci, którzy hurtem zamawiają sobie laski o aparycji modelek, sowicie je opłacają, to mogą sobie pozwolić na wszystko, a nawet i więcej. Żeby pokazać prawdziwą twarz tej zabawy trzeba by pokazać naprawdę hardcore. A to już po trailerze zdaje się być opowiastka o o książętach pustyni jak z “Baśni 1000 i jednej nocy” tylko że są cycki i gołe dupy. Crap.

To jak słusznie fani Freddiego Mercurego napisali, że jego film biograficzny jest historia zbyt ugrzecznioną. Każdy wie co potrafił odjebać Freddy, a jak ktoś mi chce opowiedzieć jego biografię, to ja chcę prawdę, a nie wersję z “żółtym kwadracikiem” w rogu ekranu. Świat nie jest grzeczny.

Themotha

leto Jezu, ile razy można powtarzać, że sexworking jest terminem szerszym, niż prostytucja? To również np pozowanie do sesji dla Playboya, pokazywanie cycków (albo nawet bez rozbierania się!) na onlyfans i kupa (hehe hehe) innych aktywności

Mi tu oczu nie zamydlisz 😄

CheshireKitty

leto Ktoś z Was w ogóle oglądał to “dzieło”?

Nie oglądałam, temat wyszedł ogólnie.

leto

KimUnJest polskie kino nie wydało z siebie dobrej produkcji rozrywkowej bodajże od czasu Vabank Machulskiego, a to już prawie 40 lat. Takie moje skromne zdanie.

A, no może jeszcze Testosteron. Był całkiem niezły. Nie to że jakieś dzieło, ale miał parę zajebistych gagów.

PS. Jak się nie silą na komedie, to potrafi wyjść wprost wspaniale, vide Zimna Wojna czy Ida.

KimUnJest

To właśnie może przekłamać obraz rzeczywistości tych wypadów do szejklandu. Bo jedna z drugą siksą zobaczą wyrzeźbionych księciuniów, seks jak seks, ot wypinasz, ujeżdżacz, całujesz, ssiesz, a z pachnącym hebanowym chłopaczkiem to przecież nawet czysta przyjemność. Moim zdaniem to bardziej zachęci niż zniechęci.

Nie jest fanem Papryka Vege, ale w filmie bodajże Badboy, były też kulisy seksbiznesu. Sceny dość mocne, ale bez patoli jakiejś. Potem widziałem wywiad z menadżerką klubu, która na pytanie o dziwnych klientów opowiedziała, że miał zwyczaj odwiedzać ich jakiś były oficer czy coś, zamawiał sobie dziewczynę i oddawał ją… swojemu owczarkowi. Tylko po to przychodził by jego psina pouzywal sobie kobiety. Bo mógł. I to są ciemne strony kurwobiznesu o których dziewczyny powinny wiedzieć, a nie upstroszone historyjki o królowych życia, które tylko dupkę wypinają i mają z tego miliony.

Themotha

KimUnJest To właśnie może przekłamać obraz rzeczywistości tych wypadów do szejklandu. Bo jedna z drugą siksą zobaczą wyrzeźbionych księciuniów, seks jak seks, ot wypinasz, ujeżdżacz, całujesz, ssiesz, a z pachnącym hebanowym chłopaczkiem to przecież nawet czysta przyjemność. Moim zdaniem to bardziej zachęci niż zniechęci.

To wszystko ma na celu wywołanie odpowiednich emocji u kobiety wykorzystując do tego ich naturę która jest próżna

leto

Themotha no cóż, 50 Twarzy Greya (swoją drogą gniot, jakich mało, niestety oglądałem - i kurwa nikt mi tego straconego czasu nie zwróci xd) też był dość ewidentnie zrobiony pod znudzone rutyną codzienności panie domu.

Product placement.

Themotha

leto no cóż, 50 Twarzy Greya (swoją drogą gniot, jakich mało, niestety oglądałem - i kurwa nikt mi tego straconego czasu nie zwróci xd) też był dość ewidentnie zrobiony pod znudzone rutyną codzienności panie domu.

Miliarder z własnym jachtem, helikopterem. Do tego młody i przystojny

A z drugiej strony szara myszka zaa lady, dla której traci głowę

Film głupi i nudny, ale Ci co go nakręcili znają się doskonale na kobiecych nastrojach

Odskocznia od Janusza brzuchacza i jego 15-godzinnej zmiany na budowie ( Z całym szacunkiem do budowlańców)

Sydney

Themotha one same przecież jak się zapominają to prawdę mówią! XD

KimUnJest

Themotha Odskocznia od Janusza brzuchacza i jego 15-godzinnej zmiany na budowie ( Z całym szacunkiem do budowlańców)

O dzięki za te uwagę. Również nie miałem na celu we wcześniejszej wypowiedzi obrażać listonoszy. Chodziło mi o stereotypowe odniesienie do pewnej materii.

Obliteraror

Themotha Film głupi i nudny, ale Ci co go nakręcili znają się doskonale na kobiecych nastrojach

Oczywiście. To taka ładna bajka dla mało wymagających, bardziej (niewiele) pieprzny Harlequin, które kiedyś masowo zalegały w kioskach. Przystojny, bogaty jak jasna cholera Pan, helikopter na dachu, odjebane jak stróż na otwarcie kanału condo i next door girl, która jest zaproszona do tego fascynującego świata.

Bajka całkiem nieźle nakręcona w swoim gatunku, bo (jedynkę) obejrzałem bez wstrętu, zachęcony tą wydumaną aurą kontrowersyjności.

Themotha

Sydney one same przecież jak się zapominają to prawdę mówią! XD

Wiesz, nawet jeśli tak mówią, to niekoniecznie chciałaby coś takiego przeżyć 🙂

Sydney

Themotha owszem, mi bardziej chodzi o prawdziwość tego mema:
XD

Baelish

Sydney Nie złe jest, że już w 2013 (rok powstania komiksu) ktoś zauważał takie sytuacje.

Sydney

Baelish o nie wiedziałem, ze to już jest tak stare! ;D

JAL

Sydney o nie wiedziałem, ze to już jest tak stare! ;D

Przecież data jest na obrazku 🙂

Niektóre rzeczy są stałe, zmienia się tylko percepcja widza.

Sydney

JAL Przecież data jest na obrazku

No popatrz, nie zauważyłem!
To moje roztargnienie, kutasa u tamtej prostytutki w Tajlandii tez przeoczyłem

JAL Niektóre rzeczy są stałe, zmienia się tylko percepcja widza.

Ciekawe czy kiedyś ludzie będą w stanie szanować samych siebie i kochać w swojej masie. Włodarzom (rządom, korporacjom) raczej na tym nie zależy, kto wtedy będzie kupował masę niepotrzebnego chłamu? 😃

Następna strona »