KimUnJest interesujące wnioski, ale ciężar analizy jest moim zdaniem zbytnio położony na kwestiach socjologicznych i politycznych, zaś ekonomiczne są ledwie liźnięte jednym zdaniem. Spowolnienie/niemal-upadek w social mediach w 90% jest jednak wytłumaczalny szerszym przetasowaniem na rynkach, wzrostem nieufności i awersji do ryzyka. Projekty takie, jak Twitter, latami przynoszące straty i przepalające kapitał inwestorów miały sens tylko w środowisku bardzo niskich stóp procentowych i przesadnego optymizmu na rynku. Problem Amazona z Alexą (i innymi rzeczami, Prime Video też przynosi same straty) można wytłumaczyć tym samym - zainwestowaniem zbyt dużo w zbyt ryzykowny projekt. O problemach Meta to nawet trudno mówić w kategoriach innych, niż psychiatryczne, na moje to Zucc ma serio coś z głową, jakiś syndrom boga czy coś, jego podjarka projektem metawersum jest niezdrowa, koleś ciśnie zasoby w coś, co przez szeroki rynek jest ignorowane/wyśmiewane… Generalnie źródłem problemów jest w głównym stopniu, moim zdaniem to samo, co położyło FTX i powoli zaczyna gnieść całą “kryptosferę” - amok inwestycyjny, który właśnie aktualnie jest weryfikowany przez rynek.
Odradzałbym myślenie tego typu, że widzimy jakąś istotną rewolucję socjologiczno-polityczną. Pęknięcie bańki dotcomowej w okolicach 2000 r. też nie zatrzymało rozwoju internetu, nowych mediów itd, tylko zrobiło to, co kryzysy robią doskonale - wyplewiło chwasty typu pets.com, pozostawiając na planszy solidnych graczy typu Google.