Nieidealny czyli co, jeśli zapierdalam na obczyźnie i kupiłem nieruchomość w kraju, w której nie mieszkam, to państwo ma mi ją zabrać i dać komuś za darmo? Nie no zajebista logika.
Bardzo zajebista.
Z punktu widzenia lokalnej polskiej społeczności.
Bo w sumie to nie ma różnicy czy jesteś Polakiem robiącym w UK, Funduszem Emerytalnym z Norwegii czy Żydem z Tel Aviw.
Masz mieszkanie, ktoś tego mieszkania nie ma.
Nie korzystasz, ktoś może skorzystać.
Ten ktoś może więcej sie przyczynić dla lokalnej społeczności niz Ty
Nieidealny odkupić? Ale ja nie chcę sprzedać. Zmusisz mnie butem państwa?
Jak to będzie w szerokim interesie, to będziesz sam chciał sprzedać. Wystarczy odpowiedni katastral od pustostanu.
Czy nazwiesz to wywłaszczeniem? Bo już w zeszłym roku zostałem przymusowo wywłaszczony z nieruchomości komercyjnej pod “budowę drogi” za pieniądze które nie wystarczyły by nawet na działkę na której stał zabrany budynek. A co dopiero na odbudowanie tego budynku.
Bywa. Oczywiście lepiej dla lokalnej społeczności, firm itd. byłoby gdyby droga nie powstała.
To wszystko jest takie fajne i proste, dopóki nie przytrafi się Tobie.
Oczywiście. Bo ja to centrum wszechświata i wszechświat jest zobowiązany realizować mój interes.