grazyna A kto ma potwierdzić, skoro wydarzenie miało miejsce w Rosji? Amerykańce czy kto?
Czytaj ze zrozumieniem,
Najpierw stawiasz teze, że żadne media nie są wiarygodne, potem natomiast powołujesz się jednak na źródło rosyjskich mediów na temat rzekomej śmierci Prigożina i budujesz na tym przekaz
Więc?
Następnie natomiast czerpiesz informacje i uświadamiasz nas, powołując się na skrajnie populistyczny, prorosyjski RT
Skoro żadne media rządowe nie są wiarygodne, to znaczy że wnioski można sobie wsadzić w dupę
Ja natomiast nt. śmierci Prigożyna nie postawiłem tezy, ale hipotezę. Uważam że jest to inscenizacja.
Bardziej uwierzyłbym w zamach na przywódcę GW, wtedy kiedy jego działalność była by mniej więcej na poziomie działalności Anny Politkowskiej