Sydney ten gość wygląda i wypowiada się jak typowy fajno-polak, wychowany na sojowym latte i kotlecikach.
Pierdolony debil z zielonymi włosami i zgubionym w drodze ewolucji chromosomie. Powinni być trzymani w cyrku, a nie się wypowiadać. Tak jak ten kolejny matoł od klimatu, w wersji kobiecej. Która lada samolotami na szczyty klimatyczne. Znalazły sobie łatwe źródło utrzymania, ruchaja się z tymi dziadami starymi na tych szczytach i Tobie wmawiają ze masz dbać o atmosferę.
Gdzie Ci kurwa ekolodzy kiedy małe murzynki w Kongo za kromkę chleba zapierdalają wydobując kobalt, do produkcji baterii litowych? rozumiem organizacjom typu Black Live Matters to nie przeszkadza?