Panowie, Kontynuując dyskusję z chatu - rząd polski wprowadza przepisy, które pozwolą politykom i przemysłowi farmaceutycznemu niemal dowolnie manipulować rzeczywistością, pozostając przy tym bezkarnymi. Pandemiczna narracja zdominowała całkowicie media i rzeczywistość (pomimo faktu, że twarde dane statystyczne i logika jej nie potwierdzają). Pamiętacie jak 7 miesięcy temu poszła pierwsza fala kampanii strachu i pokazywano nam ludzi umierających na ulicach w Chinach? Cóż, 7 miesięcy później żyję wśród panującej, rzekomo, morderczej epidemii, nikt na ulicach nie umiera a epidemia jest tak groźna, że media muszą o niej przypominać 24/7. Bo ludzie nie zauważyliby jak jest groźnie. Coraz więcej socjalizmu i “opiekuńczego” państwa. Kagańce na pysku, gdy spacerujesz po ulicy, politycy decydują gdzie możesz pójść a gdzie nie możesz, media cenzurują wiadomości inne, niż ogólnie akceptowana (globalna!) propaganda. Co w takiej sytuacji robicie?

azagoth Co w takiej sytuacji robicie? Osobiście nie chodzę w maseczkach. Złapią to złapią, pójdę do sądu. W sklepie niestety muszę, bo mnie nie wpuszczą. Aczkolwiek coraz bardziej przekonuje się do zakupów on-line. Tyle ile mogę, tyle udzielam się na różnych forach i dziele się swoimi wnioskami na temat pandemii etc. Ktoś to lajkuje, ktoś to czyta. Jest jakiś ruch. Niestety żyjemy w świecie gdzie mnóstwo osób jest totalnie zmanipulowanych. Tacy ludzie są zdecydowaną większością. Bez zrozumienia podstawowych spraw ekonomii, życia społecznego. Czyli typowe betony!

Niestety betonów w naszym kraju nie brakuje. Rozjebali szkolnictwo po 2000 r. po całości i teraz większość to bezrozumne imbecyle. Co do pandemii i wirusa to mi się też nie chce w to wierzyć, ale znam osobę która przechodziła tego wirusa podobno i puki co ma problem z odzyskaniem w pełni węchu. Objawy miała takie jak bardzo mocny ból pleców, wysoka gorączna, utrata smaku na okres 2 tygodni i utrata węchu który jeszcze nie dokońca wrócił oraz smarkanie, ale bez kaszlu i problemów z oddychaniem. Wychodzi na to że widocznie jest wiele mutacji jakiegoś wirusa zwanego COVIDem 19.

azagoth Co w takiej sytuacji robicie? Żyję dalej tak jak żyłem lecz niestety z ograniczeniami, niestety dostosowując się do obostrzeń (maseczka w pracy i na ulicy, brak podróży zagranicznych). Czuję skuteczne uwiązanie ekonomiczne i prawne do miejsca, banku, pracodawcy. (etat, kredyt hipoteczny itp.) Bardzo mało słucham wiadomości, więc nie wiem ile tysięcy zachorowań mieliśmy dziś i w którym kraju.

Też się odciąłem od śledzenia tych zachorowań gdyż strasznie ryje to głowe. Ostatnio próbowałem porozmawiać ze znajomym który tak śledzi te statystyki że aktualnie zachowuje się jak fanatyk czyli umysłowo chory z którym nie da się normalnie porozmawiać, a o spotkaniu to już zapomnij bo robi ze strachu w spodnie.

Ja zaobserwowałem tragiczną przemianę u moich rodziców. Codzienne oglądanie telewizji i kampanii strachu zrobiło z racjonalnych ludzi (w marcu/kwietniu wszystko normalnie) zastraszonych, karnych obywateli 🙁

azagoth U mnie to samo. O ile tata jeszcze kilka miesięcy temu myślał racjonalnie, może nie w 100% ,ale jednak. Tak dziś to już kopiuj wklej TVP.

Themotha @azagoth Moi ograniczyli tv do minimum, co prawda dalej jakiś express na TTV obejrzą ale chyba odcięli się od TVPIS. Nie są jakoś mega wystraszeni no ale to nie są starzy ludzie mają po 50 lat dopiero. Chociaż moja babcia też przy ostatniej imprezie rodzinnej jak rozmawiała ze mną to nie wydawała sie przestraszona. No ale ona siedzi na wsi, czasem rowerkiem do miasta pojedzie i ma wyjebane. azagoth Co w takiej sytuacji robicie? Ja wychodzę coraz mniej, pracuję więcej co by w domu zbyt długo nie siedzieć. Chociaż jakoś dużo normalnie nie wychodziłem na miasto więc aż tak tego nie odczuwam. Tylko muszę ustawić sobie siłownię pod nowy tryb życia o ile jej nie zamknęli. Na razie uskuteczniam treningi w domu. Themotha W sklepie niestety muszę, bo mnie nie wpuszczą. Aczkolwiek coraz bardziej przekonuje się do zakupów on-line. Ja przed pandemią już chodziłem tylko do spożywczego tak zwanego. Większość rzeczy już od dawna kupuję w trybie on line. @azagoth a jak sytuacja wygląda w twoim kraju? Też im tak odjebało? Nas zaraz pozamykają w domach.

Sydney @azagoth a jak sytuacja wygląda w twoim kraju? Też im tak odjebało? Nas zaraz pozamykają w domach U mnie w miarę “normalnie” - trzeba maskę nakładać, gdy wchodzisz do sklepu (czy innego miejsca, gdzie jest duże zagęszczenie ludzi). Ale jak nie masz to nikt się nie rzuca - czasem zwrócą uwagę (ze względu na fakt, że mogą zabulić jakiś mandat) a czasem nikt nawet nie podejdzie (sam często to testuję). Nie widziałem krucjat maseczkowców ani Policji aresztującej ludzi za brak maseczki A poza tym wyjebane. Jak nie oglądasz TV to żyjesz normalnie. Ci z moich znajomych, którzy siedzą w mediach i TV co jakiś czas przysyłają alarmujące wieści. Ci, którzy nie śledzą mediów, żyją normalnie.

azagoth przemianę u moich rodziców. Codzienne oglądanie telewizji i kampanii strachu zrobiło z racjonalnych ludzi No i tu jest problem dwojaki , medyczny i psychiczny. Wirus istnieje, bo kilka osób z mojego najbliższego otoczenia, w wieku 30-45 lat, przechorowało toto, niemal normalna grypa Ale ponad 60-70 lat jakby to złapali, nie wiem jak by ich organizmy zareagowały. Więc nie dziwię się psychozie rodziców, lecz ja sam mam to w dupie, jak się zdarzy złapać - przechoruję, w 99,9% wyzdrowieję, w 0,01% umrę.

Imbryk Ale ponad 60-70 lat jakby to złapali, nie wiem jak by ich organizmy zareagowały. Więc nie dziwię się psychozie rodziców, lecz ja sam mam to w dupie, jak się zdarzy złapać - przechoruję, w 99,9% wyzdrowieję, w 0,01% umrę. Co ci da życie w strachu? Jutro na pasach może Cię zabić pijany kierowca albo pójdziesz do szpitala zarażą Cię jakąś sepsą i też zejdziesz, możliwości masz wiele. Najlepiej zamknąć się w domu i już nigdy nie wyjść? No proszę Cię, codziennie ocieramy się o śmierć tak na prawdę. Co do ludzi w wieku 70+ lat to ich często grypa rozkłada. Dlaczego? Przecież oni często mają już choroby typu cukrzyca, choroby układu krążenia, raka etc. taki wirus może przyspieszy ich zgon o kilka lat. Może brzmię jak cynik (jest to moim zamiarem, po prostu skupiam się na faktach a nie emocyjkach) ale zatrzymanie świata nie zatrzyma wirusa, wirusy istnieją odkąd istnieją dłużej niż my (ludzie) na tym świecie. Gdzieś wyczytałem, że brały czynny udział w ewolucji człowieka. azagoth Jak nie oglądasz TV to żyjesz normalnie. Ci z moich znajomych, którzy siedzą w mediach i TV co jakiś czas przysyłają alarmujące wieści. Ci, którzy nie śledzą mediów, żyją normalnie. W Polsce pewnie byłoby podobnie, gdyby większość wyjebała TV i radio. Nie mniej dzięki za raport, czyli są jeszcze w miarę “normalne” kraje….

Pseudo-pandemia, waląca się ekonomia, więcej socjalizmu i zamordyzmu - co dalej?

grazyna

[usunięty]
"Tak jak pisałem, że należało się tego spodziewać, trwa obecnie ogromna kampania, która ma za zadanie oczernić skuteczne leki na COVID-19 oraz zniesławić ludzi, którzy ich używają. Są to bardzo prymitywne próby, które przeczą obserwacjom rzeczywistości oraz danym zbieranym przez lekarzy-klinicystów oraz badaczy EBM na całym świecie. Są tysiące lekarzy, którzy stosują z powodzeniem wielolekowe protokoły leczenia zespołu objawów zwanych COVID-19. Jeśli gdzieś czytam, że ktoś małpuje żenująco słabą informacje od CDC i nazywa iwermektynę “lekiem dla koni lub krowy” i “ludzie nie powinni jej stosować, bo nie są końmi i krową”, to już wiem, że mam do czynienia z kimś co najmniej uprzedzonym, nieobiektywnym, trollem lub zahipnotyzowanym."
https://farmakognozja.blogspot.com/2021/09/biologia-i-epidemiologia-ewolucyjna.html

FDA to nie Europa. Wiem że podałam przykład z Kanady, ale w Polsce również nie jest mile widziane leczenie iwermektyną. A ja jako potencjalny chory chciałabym mieć wybór, i w razie W móc szybko i bez kombinowania skąd go wziąć przyjąć lek który uważam że mi pomoże. Na własną odpowiedzialność, tak jak na własną odpowiedzialność ludzie szczepią się.

"Tokijskie Stowarzyszenie Medyczne zaleca stosowanie iwermektyny w celu zapobiegania poważnym chorobom.
Prezes Tokijskiego Metropolitalnego Stowarzyszenia Medycznego, Haruo Ozaki, powiedział na konferencji prasowej 9 kwietnia, że Metropolitalne Stowarzyszenie Medyczne w Tokio powinno pilnie użyć leków, aby zapobiec rozprzestrzenianiu się nowej infekcji koronawirusem, głównie wśród osób leczących się w domu, przed poważną chorobą. Podkreślił, że osobom zarażonym koronami powinny być podawane leki przeciwpasożytnicze, takie jak iwermektyna, ponieważ okazały się one skuteczne w zapobieganiu poważnym chorobom za granicą. "
źródło: https://www.nikkei.com/article/DGXZQOFB25AAL0V20C21A1000000/ (po japońsku, przetłumaczyłam używając translatora).

"Ciekawym przykładem są również Czechy. Zanotowano tam bardzo ostre spadki w zgonach covidowych i dziwnym trafem zbiegło się to z dopuszczeniem w szpitalach stosowania iwermektyny. Od połowy marca i z początkiem kwietnia główne szpitale w Czechach, a także w ogólnej praktyce lekarskiej dopuszczono stosowanie iwermektyny;
Trzeba powiedzieć wprost, że dezinformacja odnośnie iwermektyny, a także dalsze blokowanie dostępu ludziom do skutecznego leku, to zbrodnia przeciw ludzkości."
https://farmakognozja.blogspot.com/2021/07/

Strony o badaniach nad iwermektyną:
https://ivmmeta.com/
https://c19ivermectin.com/
https://covid19criticalcare.com/ivermectin-in-covid-19/
https://covid-19-nieznane-fakty.pl/?s=iwermektyna&submit=Search
i pewnie wiele innych.

Lista krajów w Europie stosujących w różnym stopniu iwermektynę: Ukraina, Słowacja, Portugalia, Północna Macedonia, Niemcy, Czechy, Bułgaria.
https://ivmstatus.com/

Leczenie iwermektyną i amantadyną postuluje również dr Piotr Witczak (i nie tylko on), a dla mnie nie jest on osobą która ma problemy z myśleniem, a wręcz przeciwnie.

https://rumble.com/vmpr89-epidemia-nieleczenia-polakw.html

[usunięty]

grazyna Są to bardzo prymitywne próby, które przeczą obserwacjom rzeczywistości oraz danym zbieranym przez badaczy EBM na całym świecie

To akurat nieprawda. Nie ma żadnych dowodów EBM ani na skuteczność inwermektyny ani na amantadyny. Są tylko opinie lekarzy klinicystów albo ludzi, którzy twierdzą, że uprawiają EBM. Opinia to nie dowód naukowy. Bo dowodów naukowych zgodnych z hierarchią badań EBM na rzecz tych 2 leków nie ma. A jeżeli są proszę o podesłanie mi wyników przeglądów systematycznych, metaanaliz albo badań RCT, które wskazują że działają w covid. Nie prześlesz, bo ich nie ma.

grazyna

[usunięty] A na jakiej podstawie stosuje się iwermektynę w innych krajach jak Czechy i Bułgaria?
Zapewne nie ma również dowodów naukowych na skuteczność urynoterapii. A dr Grzesiowski jest ekspertem od urynoterapii (sama kilka lat temu w jakimś papierowym piśmie czytałam wywiad z nim na ten temat). I chcę na moją odpowiedzialność mieć dostęp do iwermektyny jako nawet terapii niekonwencjonalnej. Sama w domu nie potrafię wyprodukować iwermektyny, i nie życzę sobie żeby ktoś mi zabraniał skutecznego w moim mniemaniu leczenia, nawet niekonwencjonalnego.

[usunięty]

grazyna A na jakiej podstawie stosuje się iwermektynę w innych krajach jak Czechy i Bułgaria?

Czy to jest wg. ciebie argument naukowy, że ona działa?

grazyna Zapewne nie ma również dowodów naukowych na skuteczność urynoterapii.

Nie ma.

grazyna A dr Grzesiowski

Nie jest dla mnie sam w sobie autorytetem. Jego wypowiedzi są opinią, chyba, że popiera je wynikami badań naukowych. Taki mamy standard wiarygodności w medycynie.

grazyna I chcę na moją odpowiedzialność mieć dostęp do iwermektyny jako nawet terapii niekonwencjonalnej.

Jak chcesz to sobie kupisz na czarnym rynku. Jedz do woli i daj Boże zdrowie.

grazyna Sama w domu nie potrafię wyprodukować iwermektyny, i nie życzę sobie żeby ktoś mi zabraniał skutecznego w moim mniemaniu leczenia, nawet niekonwencjonalnego.

To też nie jest argument za tym, że ona działa. To są twoje chęci, jak chciałabyś żeby świat był urządzony, Niestety urządzony jest inaczej. Ja np. chciałbym żeby luksusowe jachty pełne dziwek i kokainy były za darmo dla wszystkich 😉. Ale niestety nie są ani darmowe (jachty i dziwki się cenią) ani legalne (kokaina nie wiedzieć czemu jest penalizowana).

grazyna

[usunięty]

[usunięty] Czy to jest wg. ciebie argument naukowy, że ona działa?

Tak. Nasi lekarze są mądrzejsi od tamtych?

Jak chcesz to sobie kupisz na czarnym rynku. Jedz do woli i daj Boże zdrowie.

Ale ja nie chcę kupować na czarnym rynku, czyli nielegalnie.

[usunięty] To też nie jest argument za tym, że ona działa. To są twoje chęci, jak chciałabyś żeby świat był urządzony, Niestety urządzony jest inaczej. Ja np. chciałbym żeby luksusowe jachty pełne dziwek i kokainy były za darmo dla wszystkich 😉. Ale niestety nie są ani darmowe (jachty i dziwki się cenią) ani legalne (kokaina nie wiedzieć czemu jest penalizowana).

Na te swoje dziwki czy jachty musisz zapracować. Ja też nie chcę iwermektyny za darmo. Nie wiem jak z kokainą bo nie używam, ale iwermektyna jest legalna, tylko niestety nie na covida, a np. na świerzba. Czyli leczy a nie uzależnia.

[usunięty]

grazyna Tak. Nasi lekarze są mądrzejsi od tamtych?

Rozumiem. Czyli jeśli większość moich sąsiadów pali w piecu syfem typu muł, stare buty itp., to jest to argument naukowy, że:
a) zjawisko smogu nie istnieje
b) palenie w piecu gównem nie szkodzi na zdrowie
Przecież tylu rdzennych mieszkańców miejscowości w której zamieszkuję nie może się mylić!!! 😉

Leki na receptę są wydawane na receptę. Lekarz, który taką receptę wystawia ponosi odpowiedzialność za to aby robić to zgodnie z regułami sztuki lekarskiej. Leki mają swoje wskazania rejestracyjne czyli zapisy w charakterystyce produktu leczniczego na jakie choroby działają (na podstawie przeprowadzonych badań tych leków). Innymi słowy jeśli przepiszę pacjentowi z bólami brzucha lek który ma wskazania na raka, bo wydawało mi się, że mu ten lek pomoże, to mogę ponieść konsekwencje jeśli ten preparat mu zaszkodzi. Stosowałem go off label czyli poza wskazaniami rejestracyjnymi i biorę pełną odpowiedzialność co będzie jeśli lek go np. zabije albo pogorszy jego stan zdrowia a pan prokurator ma wszelkie podstawy aby wsadzić mnie do więzienia. Dlatego aby zastosować lek off label (zdarza się) muszę mieć dobrą argumentację, żeby to zrobić. I sorry to nie są wpisy na blogu jakiegoś lekarza (skąd mam wiedzieć czy pisze prawdę czy nie jest wariatem albo nie szuka atencji) ani internetowe wynurzenia pana Witczaka, który nawiasem mówiąc lekarzem nie jest a udaje specjalistę od EBM, bo pracował kiedyś w AOTMiT.
Tak jest urządzony system. Ale jeśli masz lepszy pomysł na jego działanie, to śmiało nie krępuj się zostań politykiem i zmień go. Polecam ku rozwadze potencjalne wyborcze hasła “Leki dla każdego bez ograniczeń” “Doktor google wie lepiej niż doktor w przychodni”, “Nie będą doktory pluć nam w twarz receptami, niech żyje wolność i swoboda” 😉

grazyna

[usunięty] Manipulujesz albo nie rozumiesz tego, że skoro w innych krajach iwermektyna skutecznie leczy kowida (vide wpis sprzed paru dni o stanie Uttar Pradesh w Indiach), a u nas w przeciwieństwie do wymienionych przeze mnie krajów lekarz boi się ją przepisać bo będzie mieć nieprzyjemności, to coś jest nie w porządku z tymi tak zwanymi ekspertami medycznymi, którzy nie dopuszczają do stosowania jej u chorych na c19, a zachwalają profilaktyczne szczepienie wszystkich jak leci, jakby to był napar z rumianku. Nie wysłuchałeś filmu - Witczak na samym początku zastrzega że nie jest lekarzem. Nie dogadamy się. Peace.

[usunięty]

grazyna Manipulujesz albo nie rozumiesz tego, że skoro w innych krajach iwermektyna skutecznie leczy kowida

Problem w tym, że ty nie rozumiesz jak w dzisiejszej medycynie udowadniamy, że jakiś lek skutecznie coś leczy. Udowadniamy to w wiarygodnych badaniach klinicznych zgodnych z zasadami EBM. Jeśli ich nie ma tzn. że nie mamy dowodów na to, że coś działa. Czyjaś opinia nie jest żadnym dowodem. Jest tylko opinią.

grazyna a u nas w przeciwieństwie do wymienionych przeze mnie krajów lekarz boi się ją przepisać bo będzie mieć nieprzyjemności,

Tu nie chodzi o o nieprzyjemności tylko odpowiedzialność. Nie mogę choremu przepisać leku co do którego nie mam dowodów, że działa w jego chorobie. Nie mogę przepisać leku, bo chory mnie o niego prosi. Podchodząc odpowiedzialnie do zawodu mogę przepisać lek tylko wtedy jeśli mam dowody, że on działa u tego konkretnego chorego, bo ktoś to udowodnił. Życie i zdrowie chorego to nie jest coś na czym mogę sobie eksperymentować, bo coś gdzieś słyszałem i wydaje mi się, że u niego zadziała. Lek równie dobrze może wyleczyć jak i być trucizną.

grazyna a zachwalają profilaktyczne szczepienie wszystkich jak leci, jakby to był napar z rumianku

Różnica między jednym a drugim jest taka, że na szczepionki są całkiem mocne dowody kliniczne zgodne z zasadami EBM. Zatem zachwalanie szczepień jest zgodne ze sztuką medyczną.

grazyna Nie wysłuchałeś filmu - Witczak na samym początku zastrzega że nie jest lekarzem.

Nie oglądam tego typu filmów, bo szkoda mi marnować czasu. Szczerze mówiąc wisi mi czy jest lekarzem czy nie jest (nie trzeba być żeby znać się na EBM) ale parę jego wpisów na temat masek czy szczepień widziałem i widzę, że manipuluje danymi jak się patrzy. Tzn. wyszukuje niskiej jakości badania, które mają uprawdopodobniać jego tezę a nie zająka się nawet o tym, że istnieją inne badania o znacznie wyższej wiarygodności, których wyniki do jego tezy już nie pasują. Ergo nie jest rzetelnym naukowcem i poklask może zdobyć tylko u ludzi, którzy się na tym nie znają, bo nie są w stanie zweryfikować jego dyletanctwa. A imponuje im ,że Pan doktor myśli tak samo jak oni i pokazuje na to “dowody”.

grazyna Nie dogadamy się.

Nie dogadamy się, bo ja się na tym znam a ty niestety nie. Nie jesteś w stanie wygrać na argumenty.

grazyna Peace.

Peace. Nie kłócę się ani na nikogo nie złoszczę 🙂 Ot po prostu od czasu do czasu dla sportu wchodzę sobie w ten wątek, żeby w zalewie “szurskich” wpisów pojawiło się choć odrobinę merytoryki. Ale nie robie tego za często, bo szkoda mi mojego wolnego czasu, którego nie mam za wiele.

Imbryk

[usunięty] Problem w tym, że ty nie rozumiesz jak w dzisiejszej medycynie udowadniamy, że jakiś lek skutecznie coś leczy

@“[usunięty]”Nasze wspólne decyzje <3 slyszałem o tym, że firma Merck wprowadza lek na kowid, prowadzone są badania.
Gdzie szukać wiarygodnych publikacji na ten temat?

Yolo

[usunięty] Problem w tym, że ty nie rozumiesz jak w dzisiejszej medycynie udowadniamy, że jakiś lek skutecznie coś leczy.

@“[usunięty]”Nasze wspólne decyzje <3, nie zakładaj😉
Być może rozmawiasz z kimś, kto ma dobry wgląd w Twoją dziedzinę. Bezpośrednio albo przez bliską osobę😉

Nie mam jasnej wizji za czy przeciw, wiem że pewne zachowania śmierdzą wałem na kilometr, niezależnie od wiedzy naukowej.
Za dużo niejasności i sprzeczności, a gdyby kierowano się klarownie naukowymi założeniami, nie powinno być na nie miejsca.
Ktoś tu piecze kilka pieczeni na jednym ogniu, który bez wątpienia istnieje.

Obliteraror

Imbryk firma Merck wprowadza lek na kowid

Dołączę się do pytania - o Molnupiravir jak zakładam. Testy Pfizera też dobiegają powoli końca co do nowego leku, ale chyba Merck będzie jednak pierwszy.

[usunięty]

Imbryk slyszałem o tym, że firma Merck wprowadza lek na kowid, prowadzone są badania.
Gdzie szukać wiarygodnych publikacji na ten temat?

Wszystkie informacje o badaniach “w trakcie” są w bazie https://clinicaltrials.gov/ wystarczy, że w wyszukiwarkę wpiszecie nazwę choroby albo jeszcze lepiej dodatkowo inny wyróżnik typu nazwa leku i znajdziecie te badania, które was interesują. Szukać można też na stronach firmy np. Merck ma stronę https://www.merckclinicaltrials.com/ jak wpiszecie w wyszukiwarkę covid pojawią się wam informacje o tym jaki produkt jest przez nich badany w obszarze tej choroby.

Lek o którym pisze @Imbryk to Molnupiravir. Z tego co widzę w jego temacie jest prowadzonych 7 badań.

Jeśli jakieś badanie kliniczne jest skończone powstaje artykuł naukowy i wtedy już w zależności od tempa publikacji pojawia się w czasopismach medycznych. Znaleźć te artykuły możemy przez https://pubmed.ncbi.nlm.nih.gov/ to największa baza medycznych publikacji na świecie, znajdziecie tam abstrakty a czasem pełne wersje praktycznie każdej pracy medycznej jaka się na świecie ukazuje.

leto

[usunięty] znajdziecie tam abstrakty a czasem pełne wersje

Kolega 😉 mi mówił, że jest taki piracki serwis scihub, jest duża szansa, że jeśli coś zostało opublikowane w jakimś w miarę poczytnym periodyku naukowym, to da się to wyciągnąć ze scihuba (w sensie pełny tekst publikacji).

O tu -> sci-hub.se

[usunięty]

leto mi mówił, że jest taki piracki serwis scihub

Panie, jakby nie ten serwis to osobiście byłbym parę tysięcy dolców w plecy za wykupywanie płatnych artykułów 😉 Ale powiedzmy sobie szczerze, pełny tekst publikacji naukowej zwłaszcza w medycynie, to nie jest łatwa lektura dla kogoś kto nie jest obeznany z danym tematem. Abstrakty bywają najczęściej bardziej “przyswajalne” dla przeciętnego zjadacza chleba.

leto

[usunięty] zgadza się. Do oceny jakości publikacji wymagana jest m.in. wiedza ze statystyki i metodologii badań. Zawsze trzeba też mieć na uwadze, że część artykułów, albo część danych w tych artykułach, może być podkoloryzowana ze względu na interesy ekonomiczne.

Imbryk

leto Zawsze trzeba też mieć na uwadze, że część artykułów, albo część danych w tych artykułach, może być podkoloryzowana ze względu na interesy ekonomiczne.

Wait, what?

[usunięty] Panie, jakby nie ten serwis to osobiście byłbym parę tysięcy dolców w plecy za wykupywanie płatnych artykułów

Dzięki @“[usunięty]”Nasze wspólne decyzje <3 !
Mam gdzieś znajomka studenta medycyny czy farmacji, studenci chyba mają dostęp do czegoś takiego gratis?

[usunięty]

leto część artykułów, albo część danych w tych artykułach, może być podkoloryzowana ze względu na interesy ekonomiczne.

Badania mogą być podkoloryzowane, bywają też badania całkowicie sfałszowane. Problem oszust w nauce jest przecież powszechnie znany. Ale właśnie dlatego wymyślono metodologię EBM aby:
1) przegląd systematyczny badań znaczył więcej niż pojedyncze badania
2) Duże badania wieloośrodkowe znaczyły więcej niż małe badanie robione w jednym ośrodku (mniejsze prawdopodobieństwo, że grono badaczy z kilku ośrodków na świecie zdecyduje się na oszustwo niż jedna grupa w jednym ośrodku)
3) Badania z zaślepieniem próby i randomizacją znaczą więcej niż badania gdzie badacz sam decydował który chory trafi do jakiej grupy.
itd.

leto Gruby temat

gruby

leto

Imbryk Wait, what?

https://en.m.wikipedia.org/wiki/MMR_vaccine_and_autism

Gruby temat

[usunięty]

Yolo @Tyson, nie zakładaj😉
Być może rozmawiasz z kimś, kto ma dobry wgląd w Twoją dziedzinę. Bezpośrednio albo przez bliską osobę😉

Zakładam na podstawie rozmowy, którą odbyłem. Jeśli przykładowo znasz się na samochodach i rozmawiasz z kimś o konkretnych modelach i używasz wyróżników takich jak “liczba koni mechanicznych”, “moment obrotowy”, “liczba cylindrów” etc. a ktoś używa określeń pt. “to auto jest czerwone i fajne”, albo “ tamto jeździ słabo bo tak trochę warczy”, to w sposób naturalny wyrabiasz sobie opinię na temat tego czy jesteś w stanie z daną osobą porozmawiać na poziomie merytorycznym.
Z mojej strony tak to wygląda. I żeby było jasne nie jest moją intencją nikogo obrażać, tylko wyrażam swoją opinię do której mam prawo.

grazyna

Przegląd prasy polskiej i światowej z początków pandemii, gdy dopiero rodził się ruch antymaskerów:

Imbryk

Tutaj trochę statystyk:

« Poprzednia strona Następna strona »