Ola No bo Twój wpis ją jakoś zabolał 🤷
Mnie wpisy niektórych też bolą.
Np @leto który często gęsto prezentuję logikę z innego wymiaru. Czy mam z tego powodu płakać? 😄
Ola Wiem, ale cholernie je lubię, choć nie pochwalam używania xD
Cholernie lubie i będę je wstawiać, bo tak 😄
Dobra luzik 😄
Ola Chodziło o słowa, że kłamstwo uwielbiają, kłamią nieustannie i od maleńkości.
Wymagam choć odrobiny inteligencji żeby zrozumieć iż mogą np nie kłamać na spowiedzi itd.
Generalnie chodziło mi o wypieranie przez Was prawdy. Podałem tego przykłady, np zdrady. Gdzie kobiety idą bezlitośnie w zaparte, nie przyznając się do winy, nawet w obliczu faktów, monitoringu etc..
Ola Bo nie wiedziałam czego dokładnie nie akceptuję. Napisałeś, że nie akceptuję tego o czym tu piszemy. Ale że tego co piszesz Ty? Czy kto? W którym miejscu? Jest jakieś wspólne stanowisko (piszeMY)? Nie wiem do czego się odnieść.
- Bo rozumiem że nie zgadzasz się z tym że makijaż jest jakoś formą kłamstwa?
- To są fakty a nie wydumane z powietrza ‘‘argumenty’’ uzupełniające postawione tezy, podparte nienawiścią do kobiet.
Bo rozumiem to chcesz nam między wierszami przekazać?
- Jednocześnie w wielu miejscach sama kategoryzuje mężczyzn, jest odporna na fakty i argumenty, tuptając nóżką, bo ktoś śmiał wytknąć jej prawdę na temat jej zachowania. To jest postawa osoby z którą Twoim zdaniem warto dyskutować?
Ola, to są pytania na które nie trzeba mieć wybitnej inteligencji by udzielić odpowiedzi. Nie przesadzaj 🙂
leto Próbuję Wam to wytłumaczyć od początku: kobieta przez sam fakt użycia makijażu nie obiecuje nikomu, że bez makijażu będzie wyglądała równie estetycznie.
To jest jakaś nieznane mi pojmowanie rzeczywistości. Winetu, nie dogadamy się.