Kurła jakieś tantry… Jebanie, jak jebanie kurła. Jeśli już niektórzy się wymieniają różnymi doświadczeniami to i ja się wymienię.
Tak szczerze mówiąc zawiodłem się seksem ogólnie na początku. Myślę, że to przez pornole bo chyba pornole już w 4 klasie podstawówki oglądałem. Potem waliłem sporo konia noi w Gim pierwszy raz dziewczyna mi zrobiła loda - noi zawiodłem się trochę. Myślałem, że to coś przyjemniejszego. Jeszcze warunki nie były sprzyjające bo to było na zadupiu takim.
Potem z każdym kolejnym lodem, jakoś przyjemniej mi było. Po x lodach zaczęliśmy się ruchać.
Tak szczerze, dużo młodych gości np w szkole średniej bardziej kręci oglądanie porno, niż same ruchanie - lol. Oczywiście zaliczyć coś tam zalicza, żeby nie było, że nie ruchają ale jakoś ich nie ciągnie.
Wgl ja też na początku miałem dziwne podejście do samych lasek. Nie byłem pewny siebie za bardzo tylko wybuchowy charakter miałem. Ta pierwsza laska mnie tak odblokowała i od tamtej pory to już tak poleciało.
Obecnie mam inną kobite noi najczęściej się ruchamy się dość ostro. Problem mam taki, że się nie pilnuje trochę. Wiem, że mogę zostać ojcem kiedyś przez taką głupotę, ale nie zdaje sobie tak jakby z tego sprawy. No nie wierzę, że mógłbym zostać. Mój kolega z dzieciństwa też tak miał i jego laska zaszła…. Nie wiem, jak to ogarnąć żeby się trochę bardziej pilnować a nie na ryzyku.
Jakbym ojcem został to bym chyba psychicznie się wykończył. Jestem z rocznika 2001