Ale zajebista dyskusja się wywiązała Panowie, nie nadążam z przyznawaniem Wam lajków 😅
leto Ty to nazwiesz fałszowaniem, ja nazwę social cue
A ja to nazwę błędem poznawczym.
Większość ludzi utożsamia się z własnymi poglądami, gdyby było inaczej dyskusje między nami nie byłyby tak zażarte.
A jeśli utożsamiasz się z czymś, to siłą rzeczy “lubię to” będzie oznaczać dla Ciebie “lubię Cię”, nie ma zmiłuj.
Trudno jest oddzielać ludzi od wyznawanych przez nich poglądów, natomiast według mnie można ich lubić pomimo tego, że mają od nas inne zdanie w różnych tematach. Pewnie kluczem jest wyznawany system wartości - są pewne rzeczy (dla każdego inne), których zaakceptować się po prostu nie da.
KimUnJest Zresztą i nauka się tu wypowiada co socjal media robią z głową ludziom
Ich twórcy doskonale zdają sobie sprawę z naszej natury, z pierwiastka narcyzmu, który jest w każdym z nas.
Wiedzą jak łatwo nam przychodzi uzależnianie się od własnego wyidealizowanego obrazu.
Social media to też wspaniały haczyk na ludzi z brakami/deficytami (a chyba nie ma człowieka, który by ich nie posiadał) - nie trzeba robić nic specjalnego, a dostaje się nagrodę w postaci lajku, pochwały, aprobaty.
KimUnJest Ostatnio już 3 raz na prośbę przyjaciela wystawiałem mu płomienną opinie na stronie internetowej jego działalności gospodarczej
Też robiłem to wielokrotnie. Paradoksalnie ludzie ich nie czytają - zwracają uwagę głównie na te negatywne.