@“HodowcaKrokodyli”#p11964 W takim razie mamy zmianę linii, bo wcześniej twierdziłeś, że niekomercyjny hedonizm jest jak “cnotliwa dziwka”, czyli coś nierealnego
Samo wyrażenie jest idiotyczne. Jest hedonizm, który ma wiele oblicz. I jak każde ludzkie działanie, miewa konsekwencje. Dobre lub złe. Hedonizm z reguły to też coś naturalnego w pierwszych latach, na etapie hormonalnego haju.
Nie zmienia to faktu, że masz problem z tą sferą. Poważny. Problem polegający m.in na tym, że bezpodstawnie zarzucasz innym brak tzw. udanego życia seksualnego, który ma implikować ich takie, a nie inne podejście do życia. To bzdura, bo nie zdefiniujesz jednej definicji udanego życia seksualnego. Ona nie istnieje w innej formie, niż subiektywnej.